63. Plebiscyt Sportowy Nowin. Sylwia Matuszczyk zawsze daje z siebie wszystko

Rok 2022 dla pani Sylwii był bardzo pracowity. W pierwszym półroczu wraz z jarosławskim zespołem dzielnie walczyła o brązowy medal Mistrzostw Polski. Niestety do szczęścia zabrakło bardzo niewiele. Mimo kontuzji ręki sezon zamknęła z dorobkiem 69 bramek w 21 superligowych spotkaniach. Druga połowa roku dla Sylwii Matuszczyk wraz ze swoim jarosławskim zespołem to prawdziwa huśtawka nastroi. W rozgrywkach ligowych idzie zespołowi jak po grudzie, osiem punktów w dziesięciu meczach to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Kapitan czarno-niebieskich wystąpiła we wszystkich dotychczasowych meczach, zdobywając 24 bramki. Jak sama mówi - w naszej grze coś się zacięło, musimy przestawić “pstryczek” w naszych głowach na wygrywanie.

Zdecydowanie lepiej jarosławskiej ekipie idzie w EHF Cup, gdzie zespół z miasta nad Sanem awansował już do czołowej “szesnastki”. Podobnie jak zespołowi tak i pani kapitan zdecydowanie lepiej się gra w pucharach. Sylwia Matuszczyk jak do tej pory w czterech występach zdobyła 24 bramki co walnie przyczyniło się do awansu zespołu do 1/8 finału EHF Cup.

- Zawsze daje z siebie wszystko, w każdym meczu ciężko pracuje i to daje wyniki. Jej postawa wspiera nas w ciężkich momentach jak na kapitana drużyny przystało

- mówi koleżanka z drużyny Valentina Nestsiaruk.

Nie należy zapomnieć o występie w Mistrzostwach Europy, które odbyły się jesienią w Czarnogórze. W mistrzowskiej imprezie pani Sylwia wystąpiła we wszystkich spotkaniach naszej reprezentacji.

Prywatnie Sylwia Matuszczyk pochodzi z Żor, gdzie się urodziła i uczyła się szczypiornika w tamtejszym MTS Żory, pierwszy medal Mistrzostw Polski zdobyła z AZS Koszalin. Jej cechą charakteru jest przede wszystkim koleżeńskość i tak ją też widzą koleżanki z zespołu - To dobra i miła osoba otwarta na ludzi. Zawsze pomaga wszystkim w trudnych sytuacjach. Ma bardzo dobre poczucie humoru i …. uwielbia naleśniki na słodko - zakończyła Velentina Nestsiruk.