MKTG SR - pasek na kartach artykułów

60-latek sypiał z nastoletnią córką, teraz żałuje

Beata Terczyńska
Mieszkaniec niewielkiej wsi spod Łańcuta odpowie za kazirodztwo. Z nastoletnią córką spłodził dwoje dzieci.

Niepozorny, szczupły, z sześćdziesiątką na karku. Przed wejściem na salę rozpraw stoi zamyślony, z ręką na brodzie. Za chwilę usłyszy, że jest oskarżony o kazirodztwo. Z nastoletnią córką spłodził dwoje dzieci.

Tuż przed godz. 11 grupa dziennikarzy czeka pod Sądem Rejonowym w Łańcucie. Za chwilę rozpocznie się niecodzienna rozprawa. Mieszkaniec niewielkiej wsi spod Łańcuta odpowie za kazirodztwo. Mężczyzna stoi na sądowym korytarzu, posiwiały, w granatowej wiatrówce.

- Czy przyzna się pan do winy? - dopytujemy.

- Cały ten bałagan narobiły córki - rzuca, odwracając się od aparatów i kamer. - To nie wszystko prawda, co mówią. Ale nie chcę o tym rozmawiać - ucina.

- Ale jest pan ojcem dwójki dzieci 18-letniej dziś córki.

- Są moje - przyznaje.

I już tylko milczy. Nie ma przy nim nikogo z rodziny. Na wokandzie czytamy, że będzie zeznawało 9 świadków.

Mężczyzna idzie na salę rozpraw z adwokatem, obrońcą przydzielonym z urzędu.

Domyślamy się, że sędzia nie pozwoli nam, dziennikarzom, na udział w rozprawie. I tak się dzieje. Musimy wyjść, bo sąd właśnie podejmuje decyzję o utajnieniu procesu. Z uwagi na dobro malutkich dzieci - jeden chłopiec ma 2 lata, drugi kilka miesięcy. Poza tym jawność mogłaby obrazić dobre obyczaje.

Podczas przerwy znów próbujemy rozmawiać z oskarżonym.

- Ma pan świadomość, co zrobił?

Kiwa głową, że tak. Milczy.

- Dlaczego doszło do tego kazirodztwa?

- Co z tego, że to powiem - przerywa milczenie. - To nic nie da. To już jest moje serce i ja wiem, co czuję. Żal mi córki i dzieci.

- Synkowie są teraz w ośrodku opiekuńczym. Co z nimi będzie?

- Córka bardzo pragnie wychować synów. Wszystko bym zrobił, żeby było dobrze. Jak by nie było, to są też moje dzieci. Wiem, to nie jest zgodne z prawem Boga. Ale stało się.

- Czy pan wie, że grozi panu kara 5 lat więzienia?

- Moje życie nie potrwa już tyle - mówi, lekko uśmiechając się. - Jestem schorowanym człowiekiem.

- Czy nadal pan mieszka z córką?

W odpowiedzi - milczenie.

- Czy córka ma żal do pana?

- Nie.

Córka oskarżonego, ładna blondynka, w dżinsach i sportowej bluzie. Trudno z jej twarzy odczytać emocje. Na korytarzu trzyma się z dala od dziennikarzy. Jest też jej starsza siostra. To ona pierwsza powiadomiła policję, co dzieje się w rodzinnym domu. Teraz, jak mówi, niektórzy z dziesięciorga rodzeństwa mają do niej żal, że to zrobiła.

- Widziałam, jak ojciec i siostra spali w jednym łóżku. Pierwsze dziecko jeszcze im darowałam. Ale ostrzegałam, że przy drugim pójdę na policję - mówi kobieta. - I tak zrobiłam.

- Próbowała pani wytłumaczyć siostrze, że to co robi, jest złe?

- Parę razy. Mówiła, że ma swoje życie i żebym się nie wtrącała. Tym bardziej, że za chwilę będzie dorosła, więc może robić swoje. Myślę, że może ojciec jej coś naobiecywał. Zrobił wodę z mózgu, a ona mu uwierzyła. Teraz mam dość. Zero kontaktów z nimi.

- A z ojcem pani rozmawiała? Wykrzyczała mu w twarz: "Co ty wyprawiasz?!".

Kobieta milczy. Wreszcie przełamuje się:

- Oboje, gdy urodził się pierwszy chłopczyk, tłumaczyli, że to dziecko jakiegoś sąsiada. A potem już tylko się im przyglądałam. Nic nie mówiłam. Bo nie śmiałam. To wszystko zaczęło się po śmierci mamy. Jakieś 4 - 5 lat temu.

Mówi, że nie żałuje, że przerwała milczenie. Choć płaci swoją cenę:

- Jak by się pani czuła na moim miejscu? Wszyscy sąsiedzi o tym mówią, gazety piszą, w internecie pełno historii...

- Czy nie boi się pani, że ojciec będzie próbował się mścić?

- Skąd mogę wiedzieć, co się stanie, do czego będzie zdolny. Na pewno jest wściekły.

Nie tylko kazirodcy grozi do 5 lat więzienia. Również jego córce.

Na sali rozpraw dziewczyna siedzi obok ojca.

Mieszkańcy wioski nie chcą oceniać rodziny. Przyznają tylko, że plotki po wsi chodziły. - Żyli jak mąż z żoną - mówią. - Aleśmy się nie wtrącali. To ich życie. Najbardziej szkoda dzieci.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24