Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

51 litrów krwi, czyli podsumowanie roku strażaków - krwiodawców z Przemyśla

Norbert Ziętal
Wśród członków klubu Płomyk jest sporo kobiet. Nz. krew oddaje Jowita Stachyra.
Wśród członków klubu Płomyk jest sporo kobiet. Nz. krew oddaje Jowita Stachyra. Zdzisław Wójcik
To był pracowity rok dla strażaków - krwiodawców z klubu Honorowych Dawców Krwi PCK "Płomyk", który działa przy przemyskiej Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Płomykowcy właśnie podsumowali 2010 rok. Do istniejącego od 1987 r. klubu należy 102 osoby, czyli aż 90 proc. obecnej załogi przemyskiej komendy.

- W ostatnim roku płomykowcy oddali 51 litrów krwi. Łącznie, od początku istnienia klubu 650 litrów - mówi Zdzisław Wójcik, prezes Płomyka.

Najbardziej znaną akcją była ta z 16 lutego. Wówczas jeden z członków klubu oraz zawodowy strażak Daniel Dryniak, narażając własne życie, uratował wędkarza uwięzionego na dryfującej krze lodowej na Sanie w Przemyślu. W czasie akcji pan Daniel został ciężko ranny, potrzebował krwi. Koledzy od razu pospieszyli z pomocą.

Każdy honorowy krwiodawca, za oddaną krew, otrzymuje tzw. bombę kaloryczną, czyli czekolady. Tradycją przemyskich strażaków-krwiodawców jest, że przekazują słodkości domom dziecka, przedszkolom itp. W minionym roku 350 czekolad podarowali maluchom z domów dziecka i przedszkoli w Nienadowej, Prałkowcach i Przemyślu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24