Biało-zieloni wcale nie rzucili się na niżej notowanego rywala, tylko spokojnie wyczekiwali na swoje szanse. „Morsy” zaś wcale nie paliły się do ataków, przez co I połowa – choć żywa – nie była zbyt ciekawa. Pierwszy bramkarza lobem zatrudnił Kamil Rokita (Kamil Dybski przeniósł piłkę nad poprzeczką), w odpowiedzi najlepszą okazję dla lidera zmarnował Tomasz Barycza, który po dośrodkowaniu z prawej strony główkował z 10 m niecelnie.
Igloopol do przerwy najbliżej gola był w 37. minucie, gdy 18-letni Mateusz Stańczyk wykorzystał błąd obrońców, ale jego strzał w sytuacji sam na sam sparował przed siebie Dybski. Z celną dobitką do niemal pustej bramki powinien pospieszyć Dayron Gongora Valdes, ale Argentyńczyk fatalnie spudłował z 22 m.
Po przerwie Wisłoka przejęła już inicjatywę, ale niewiele z tego wynikało. Rezerwowego Damiana Bożka ładnie uprzedził Łukasz Psioda i to było w zasadzie wszystko, bo bramkarz i obrona „Morsów” umiejętnie reagowali na liczne wrzutki.
W II części mecz się zaostrzył i arbiter wreszcie sięgnął po kartki. Od 65. minuty goście grali w przewadze, po tym, jak Kamil Rokita w odstępie 4 minut popełnił dwa brzydkie faule. Nic to jednak nie zmieniło, bo gracze Igloopolu umiejętnie się bronili i umiejętnie „kradli czas”.
Meczową piłkę miał dla nich Stańczyk, ale pospieszył się ze strzałem i nie trafił.
– Powinien przełożyć na swoją lepszą nogę. Miał czas – mówił trener Bartosz Zołotar, doceniający remis. – Kolejny punkt przybliża nas do utrzymania, a nasza młodzież pokazuje się w 4 lidze bez kompleksów.
- Doceniamy ten remis, który przedłuża naszą serię meczów bez porażki – dodawał Dariusz Kantor, opiekun Wisłoki. – Co z tego, że mieliśmy więcej z gry, jak uczciwie mówiąc to rywale mieli lepsze okazje na gole.
- Tak wyglądają mecze derbowe, jak sięgam pamięcią było tu ciężko. Rok temu też tutaj zremisowaliśmy 0:0. To był ciężki gatunkowo mecz i fajnie, że mamy go już za sobą, bo z czystymi głowami możemy przystępować do pojedynku z Sanokiem - zakończył.
- Na derby chłopaki wyzwolili z siebie 110 procent możliwości. Troszkę mam niedosyt, bo Wisłoka wprawdzie była więcej przy piłce, tylko do przerwy dała nam pograć, a po zmianie stron stłamsiła - dodawał Zołotar. - Ale w przewadze rywal nie stworzył więcej sytuacji i z tego jestem dumny, bo chciałem, żeby zespół tracił mniej goli niż jesienią i na razie to nam się udaje, choć nasza linia obrony mocno się osłabiła. Mieliśmy dwie dobre okazje, ale młody Mateusz Stańczyk źle wybierał, a mógł się pokusić o gole. Gdyby strzelił, pewnie byśmy się cieszyli ze zwycięstwa.
ZDJĘCIA KIBICÓW I POLICJI
Derby oglądał komplet widzów, tylko miejscowych, wspomaganych przez „zgody” z Oświęcimia czy Kęt. W pierwszej połowie fani zapalili race, jedna poleciała nawet na murawę.
Kibice Wisłoki, którzy mają derbowy zakaz wyjazdowy, urządzili sobie piknik na swoim stadionie i oglądali mecz na ogromnym telebimie. Przyszło ich prawie 600.
Igloopol Dębica – Wisłoka Dębica 0:0
Igloopol: Psioda 7 – Ligęzka 6, Wanat 7, Socha 6, Ł. Stefanik 6 – D. Rokita ż 6 (90+3 Pudło), K. Rokita żżcz [65] 4, Machnik 6, Janus 6 (89 Mrozowski), Stańczyk 6 (77 Kitrys) – Gongora Valdes 5 (57 Pyskaty 5). Trener Bartosz Zołotar.
Wisłoka: Dybski 7 – Hus 6, Cabała ż 6, Nabożny ż 5 (65 Remut) – Król 4 (46 Bożek 6), Fedan ż 5 (71 Pęcak), Wrzosek 5 (55 Rębisz 5), Łanucha 6, Zygmunt 6 – Sojda 6 (81 Sobczyk), Barycza 6. Trener Dariusz Kantor.
Sędziował Wolan 7 (Tarnobrzeg). Widzów 999.
ZOBACZ TAKŻE – Grzegorz Lato, legendarny piłkarz Stali Mielec i reprezentacji [STADION EXTRA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile za krzesła zapłaciła Lara Gessler! Cena nie na kieszeń przeciętnego Polaka
- Scysja na planie "Nasz Nowy Dom". Romanowska nie ma posłuchu wśród uczestników?!
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!