Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Wisłok wykorzystał grę Polonii w osłabieniu i sięgnął po pełną pulę

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
W ciężkich warunkach atmosferycznych lepiej poradzili sobie piłkarze z Wiśniowej.
W ciężkich warunkach atmosferycznych lepiej poradzili sobie piłkarze z Wiśniowej. Krzysztof Paryś
Wisłok Wiśniowa potwierdził dobrą dyspozycję w końcówce rundy jesiennej wygrywając z Polonią Przemyśl.

Pierwsza połowa bez goli, ale z kilkoma sytuacjami Wisłoka na objęcie prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Jakub Zięba uderzył z półwoleja, jednak wysoko nad poprzeczką. Po ładnej dwójkowej akcji Wiktora Majewskiego z Jarosławem Czernyszem bramkarz gości nie dał się zaskoczyć, podobnie jak w sytuacji sam na sam z byłym zawodnikiem Korony Rzeszów.

W drugiej połowie po niecałym kwadransie zadanie miejscowym postanowił ułatwić Krystian Solarz i po drugiej żółtej kartce musiał opuścić plac gry. Osłabienie Polonii podziałało mobilizująco na gospodarzy, którzy sunęli z licznymi atakami na bramkę Andriya Artyma, jednak ukraiński golkiper wychodził obronną ręką w wielu sytuacjach m.in. wygrywając pojedynki jeden na jeden z Pawłem Piątkiem oraz Jarosławem Czernyszem. W konstruowaniu akcji ofensywnych na pewno nie pomagało też boisko, które z upływem czasu stawało się coraz bardziej grząskie.

Wisłok dopiął swego dopiero w 83. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się rezerwowy Paweł Koczela. Trafił głową do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Kilka minut później aktywny Jarosław Czernysz podwyższył prowadzenie, celnie uderzając z narożnika pola karnego po długim rogu. Po wznowieniu gry od środka nieuwagę gospodarzy wykorzystał Mykyta Havryk, który z pomocą słupka zmniejszył rozmiary porażki.

Wisłok Wiśniowa - Polonia Przemyśl 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Koczela 83-głową, 2:0 Czernysz 90, 2:1 Havryk 90+2.

Wisłok: Korziewicz - Czelny (90 S. Szymański), Zięba, B. Szymański, Kasperkowicz - Krok, Kovtok, Krępa, Czernysz - Majewski, Piątek (72 Koczela). Trener Grzegorz Sitek.

Polonia: Artym - Solarz żżcz [59], Kuźniar, Koshevarov, Jasiński ż (70 Havryk), Kazek, D. Janas (62 Błahuciak), Komarovskyi, Carvalho, Yatsura (58 K. Janas ż), Vinicius. Trener Taras Ilnytskyi.

Sędziował: Koza (Dębica). Widzów: 150 (w tym 100 z Przemyśla).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24