Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Taras Ilnytskyi: Jedno jest pewne, Polonia ma ogromny potencjał rozwoju

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
archiwum prywatne
- Bycie w strefie spadkowej nie jest zbyt przyjemne, ale dla każdego jest to szansa na przemyślenie swojego nastawienia do drużyny i klubu - mówi trener przemyskiej "Barcelony" Taras Ilnytskyi.

Jest pan zadowolony z pracy swojego zespołu w rundzie jesiennej?
I tak i nie. Nie było ani jednego meczu czy treningu, w którym mógłbym powiedzieć, że komuś brakowało chęci. Z drugiej jednak strony mówiłem i ciągle powtarzam zespołowi, że każdego z nich stać na więcej, że to tylko 60 procent ich możliwości.

Mówił pan po przyjściu do klubu, że rezultat będzie widoczny po miesiącu. Tymczasem Polonia zajmuje miejsce w strefie spadkowej.
Przez pierwszy miesiąc wykonaliśmy dużo pracy. Przede wszystkim zaczęliśmy tworzyć nową drużynę, ponieważ z różnych powodów odeszło wielu kluczowych, wysokiej klasy zawodników. Następnie został zmieniony schemat i zasady gry, co również wymaga odpowiedniego czasu. I nawet w takich warunkach to, co widziałem w pierwszych meczach, napawało nas optymizmem, że robimy wszystko dobrze. Bycie w strefie spadkowej nie jest zbyt przyjemne, ale dla każdego jest to szansa na przemyślenie swojego nastawienia do drużyny i klubu.

Skąd się bierze ten brak koncentracji w końcówkach spotkań, w których drużyna traci najwięcej goli i jednocześnie punktów?

Dwa główne powody to: taki był harmonogram meczów i liczba zawodników w drużynie. Przez pierwsze dwa miesiące graliśmy co 3-4 dni, a w tym okresie z różnych powodów m.in. przez kontuzje, kartki grało maksymalnie 13-14 zawodników. Wszystko to wpływało na zmęczenie zawodników i możliwość zmian w końcówce meczu.

Czy młodzi zawodnicy Akademii Polonii Przemyśl nie są jeszcze gotowi by wspomóc drużynę seniorów?
Nie mamy ich wielu. Regularnie trenują Karol Pawłowski i Szymon Szymczyszyn. Mieli swój czas w pucharze i będą go mieli w sesjach sparingowych. Jest jeszcze kilku młodych zawodników, ale tutaj wszystko zależy od nich.

Zaskoczył Pana poziom rozgrywek w 4 lidze podkarpackiej?
Rozgrywki w 4 lidze podkarpackiej są ciekawe ... i całkiem równe. Podoba mi się organizacja i stadiony, na których gramy. Chciałbym również zwrócić uwagę na poziom sędziów. Uważam, że sędziowanie jest dość wysokiej jakości.

Czy Polonia Przemyśl utrzyma się w 4 lidze podkarpackiej?
Polonia to zawodnicy, trenerzy, zarząd, ale także kibice. Wszystko zależy od komunikacji i współpracy tych czterech ogniw. Kiedy każdy będzie pracował na swoim miejscu tak, jak powinien, będziemy mieli duże szanse.

Czy są planowane jakieś zmiany kadrowe w drużynie?
Pierwszy trening odbędzie się 15 stycznia. Po pierwszej sesji sparingowej dowiemy się, kto pozostanie w drużynie i czy zmienił się poziom naszego zaangażowania w porównaniu do pierwszej części rozgrywek.

Jak się pan czuje w Przemyślu, czy podoba się panu atmosfera wokół piłki w tym mieście?
Ja i moja rodzina lubimy to miasto. Atmosfera? Aby mieć atmosferę, trzeba nad nią pracować. Wymaga to różnych kampanii, reklamy... ale najważniejszy jest wynik zespołu. Kiedy Polonia będzie się rozwijać, atmosfera w mieście wokół drużyny również będzie się rozwijać. Jedno jest pewne, przy odpowiednim podejściu Polonia Przemyśl ma ogromny potencjał rozwoju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24