4 liga podkarpacka. Skuteczny pościg Czarnych Jasło za Stalą II Stalowa Wola

Ale po kolei. Zaczęło się od wyrównanej gry i wzajemnego badania sił. Stalówka z owych testów wysnuła korzystne dla siebie wnioski, decydując się na ofensywę, a wydarzenia na boisku szybko potwierdziły słuszność takiej postawy. W krótkim

bowiem odstępie czasu Ilias El Bouh zapewnił przyjezdnym dwubramkową przewagę.

Spokojnej przerwy wszakże Stal nie doczekała. A to dlatego, że pewność siebie gości zmącił tuż przed końcem pierwszej połowy Marcin Krajewski, dając jednocześnie nadzieję swojej drużynie na korzystny przebieg meczu w drugiej odsłonie. Początek tej części gry jednakże na takowy w ogóle nie wskazywał. Stalowowolanie w ciągu minuty zdobyli dwa kolejne gole, co z kolei zapowiadało koniec emocji w tym ważnym dla dolnej części tabeli spotkaniu.

Te jak się okazało miały dopiero nadejść. Największe targały piłkarzami i trenerami obydwu ekip od 70. minuty. Wówczas Czarni złapali kontakt z rywalem (gol Krajewskiego na 3:4), kilkadziesiąt sekund później Łukasz Lepucki obronił karnego egzekwowanego przez Davida Hascaka, zaś w doliczonym czasie gry Dawid Florian doprowadził do remisu. I do rzadko spotykanej sytuacji, że drużyna odrabia trzybramkową stratę.

Czarni Jasło - Stal II Stalowa Wola 4:4 (1:2)

Bramki: 0:1 El Bouh 27, 0:2 El Bouh 36, 1:2 Krajewski 43, 1:3 Hascak 53, 1:4 Burdzy 54, 2:4 Florian 62, 3:4 Krajewski 70, 4:4 Florian 90+2.

Czarni: Lepucki ż – Mastaj, Sabik, Remut, Krzysztof Szydło żż cz 80 – Florian, Setlak ż (85 Kiełtyka), Urban, Rodak (64 Płocica), Sowa ż (87 Fryc) – Krajewski ż. Trener Adam Domaradzki.

Stal II: Knurovsky - Bosak, B. Gnatek, Stelmach, Białas ż - El Bouh (46 Burdzy), Hascak ż, S. Gnatek ż, Moskal - Tłuczek (89 Chmiel ż), Espana żż cz 90+3. Trener Sławomir Adamus.

Sędziował Ziemba (Rzeszów).