Piłkarze z Boguchwały już od początku spotkania prezentowali się lepiej na boisku. Na prowadzenie mogli wyjść już w pierwszym kwadransie, ale zabrakło im skutecznego wykończenia. Worek z bramkami otworzyli w końcu w 39. minucie, kiedy Przemysław Nalepka ładnie dograł wzdłuż bramki do Aleksandra Gajdka, a ten szczupakiem wbił piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Tuż przed przerwą przyjezdni podwyższyli prowadzenie. Zaczęło się od uderzenia z "szesnastki" Michała Worosza, po którym piłka trafiła w rękę jednego z obrońców. Prowadzący to spotkanie sędzia Ciak nie miał wątpliwości i pokazał na wapno. Do jedenastki podszedł Worosz i skutecznym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Stali.
Kilka minut po zmianie stron "Izolacja" strzeliła trzeciego i jak się później okazało ostatniego gola w tym spotkaniu. Po dośrodkowaniu Krzysztofa Domino z rzutu rożnego, piłka powędrowała do Mateusza Kasprzyka, który mocnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce.
- Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Powinniśmy prowadzić już wcześniej, bo mieliśmy doskonałe sytuacje - mówił po meczu Bartosz Zołotar, trener Izolatora Boguchwała. - Już w tamtym tygodniu graliśmy bardzo dobre spotkanie z Głogovią, ale zabrakło tych trzech punktów. Chłopaki jednak poszli za ciosem. Nie dość, że dobra gra, to jeszcze efektowne zwycięstwo na wyjeździe. Trzeba się cieszyć - dodał.
Rozgoryczenia z powodu porażki nie krył za to prezes klubu z Łańcuta Krzysztof Mączka. Stwierdził jednak, że "zawsze jeden słabszy mecz w rundzie się zdarza". - Mam nadzieję, że to był ten jedyny. W Głogowie Małopolskim powalczymy, żeby wrócić na właściwe tory - zapewnił prezes Mączka.
SPEC Stal Łańcut - Izolator Boguchwała 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Gajdek 39, 0:2 Worosz 43-karny, 0:3 Kasprzyk 53.
SPEC Stal: Słysz - Mach (68 Kania), Kocój, Kmuk, Cwynar (65 Paczocha) - Płocica (46 Kołodziej), Majda ż, Więcek, Skała ż, Rączka (46 Bieniasz) - Róg. Trener Krzysztof Korab.
Izolator: Shishlov - Kasprzyk, Bogacz, Gajdek ż - Worosz, T. Nalepka ż (70 Urbaniak), P. Nalepka (85 Kusy), Majcher ż, Cach (77 J. Wilk) - Domino (70 Kowal), Frydrych (77 Walas). Bartosz Zołotar.
Sędziował Ciak (Stalowa Wola). Widzów 400.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Peretti po raz pierwszy na mieście od śmierci syna. Poszła do knajpy gwiazd [FOTO]
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać