MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. LKS Skołoszów postawił się Koronie Rzeszów

Michał Czajka
Michał Czajka
Koroniarze cieszyli się z trzech punktów
Koroniarze cieszyli się z trzech punktów Michał Czajka
Korona Rzeszów zdobyła ważne trzy punkty w meczu z LKS-em Skołoszów, ale wcale łatwe to nie było.

Goście już na samym początku stracili zawodnika - Paweł Czerwiński obejrzał czerwony kartonik po faulu na Marcinie Krajewskim, który wychodził na czystą pozycję. To jednak nie zniechęciło przyjezdnych i to oni jako pierwsi objęli prowadzenie - Pawła Pawlusa pokonał Hubert Świecarz.

- Hubert naprawdę miał swój dzień - to był bardzo dobry mecz w jego wykonaniu i mocno dał się we znaki zawodnikom Korony - chwalił swojego zawodnika trener LKS-u Skołoszów Bogusław Sierżęga.

Na gola LKS-u gospodarze zdołali jednak odpowiedzieć jeszcze w pierwszych 45 minutach - na listę strzelców wpisał się Jarosław Czernysz. Więcej goli w pierwszej połowie już nie padło - miejscowi o wygraną musieli walczyć po przerwie.

Długo jednak nie byli w stanie za wiele zrobić choć przeważali. Dopiero w 71. minucie Buczkowskiego pokonał Marcin Krajewski i, jak się potem okazało, było to decydujące trafienie koroniarzy.

- Skołoszów jest już zupełnie inną drużyną niż w rundzie jesiennej. Nie mogę powiedzieć, by ta drużyna nas zaskoczyła. Spodziewaliśmy się, że będzie to ciężki mecz i tak właśnie było. W mojej drużynie są pewne problemy, ale nie chciałbym się na ten temat rozwijać. Na pewno brakowało nam dzisiaj skuteczności, ale na pewno można powiedzieć, że moja drużyna ma charakter i dzisiaj to pokazała. Najważniejsze jest, że udało nam się wygrać

- podsumował spotkanie trener Korony Jarosław Pacholarz.

- Szkoda nam tego meczu, bo chyba można było pokusić się chociaż o remis - przyznał trener gości Bogusław Sierżęga. - Żal mi tym bardziej, bo naprawdę dobrze wyglądaliśmy piłkarsko i wydaje mi się również, że lepiej wytrzymaliśmy ten mecz motorycznie - dodał.

Korona Rzeszów - LKS Skołoszów 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Świecarz 23, 1:1 Czernysz 37, 2:1 Krajewski 71.

Korona: Pawlus - Pawłowski ż, Kapłan, Szluz (46 Reichel ż), Verbnyy (90 Głowacz), Bober ż, Czernysz, Mazur, Krajewski (90 Dudek), Popek, Peda ż. Trener Jarosław Pacholarz.

LKS: Buczkowski - Brodowicz ż, Kiełbowicz, Świecarz (87 Pacuła), Kiełbasa, Czerwiński cz, Modny, Mikulec ż, Buczkowski, Czereczun (78 Grodecki), Mariash. Trener Bogusław Sierżęga.

Sędziował Kielar (Rzeszów). Widzów 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24