Cosmos dobrze zaczął - w pierwszej połowie był zespołem lepszym i udokumentował to golem Demianenki tuż przed zejściem do szatni. Po przerwie jednak nie docisnął Sokoła i goście zobaczyli swoją szansę. Długo grali cierpliwie, ale dopięli swego i uratowali punkt w ostatniej minucie regulaminowego czasu.
- W pierwszej połowie to Cosmos prowadził grę, ale spodziewaliśmy się tego - mówił po meczu trener gości Sebastian Ryguła. - My szukaliśmy swoich szans w szybkich akcjach. Na drugie 45 minut wyszliśmy z wiarą, Cosmos zagrał słabiej i wyrównaliśmy. Uważam, że zasłużyliśmy na to - dodał.
Cosmos Nowotaniec - Sokół Kolbuszowa Dolna 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Demianenko 43, 1:1 Lewandowski 90.
Cosmos: Michura - Zastavnyi, Piotrowski (65 Pieszczoch), Mykytsey, Roslyakov (46 Bohomaz), Yavorskyi (65 Kalemba), Nahornyi (46 Khomchenko), Pena, Demianenko, Geci (65 Petryk), Hura (46 Laskowski). Trener Grzegorz Pastuszak ż.
Sokół: Piechota - Skowron, Drelich (46 Patla), Mazurek, Kołacz (75 Dominiak), Bożek, Szczurek ż, Cyganowski, Mokrzycki ż, Skupiński (55 Misiak), Tetlak (70 Lewandowski). Trener Sebastian Ryguła.
Sędziował Koza (Dębica). Widzów 250.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat