Początek meczu należał do gospodarzy, tylko co z tego, że stworzyli sobie trzy bardzo dobre okazje do zdobycia gola, jak nie potrafili ich wykorzystać. A, że niewykorzystane sytuacje w piłce się mszczą, to po 17 minutach przegrywali już 0:2. Mimo straty dwóch goli miejscowi grali swoje i wpierw Dominik Kielich, a później Wojciech Kubicki zdobyli bramki i na przerwę drużyny zeszły z wynikiem remisowym. Po przerwie miejscowi jednak w pierwszych 20 minutach popełnili masę błędów w obronie, co skrzętnie wykorzystali goście. Cztery bramki, w tym dwie Krzysztofa Szymańskiego, przypieczętowały zdecydowany, końcowy triumf przyjezdnych.
MKS Kańczuga - Sokół Kolbuszowa Dolna 2:6 (2:2)
MKS: Płocica (46 Rypnovskyy) - Kubicki, Cieleń (72 Szpytma), Bawor, A. Gurak – Babiarz (54 Paczocha), Paczocha, Kudła (86 Bogacz), D. Kielich – S. Kielich (62 Paczocha), Struś (54 P. Gurak). Trener Marek Rybkiewicz.
Sokół: Piechota – Misko, Ilnytskyi żż cz[88], Karkut, Szczurek – Aab (62 Misiak ż), Stec, Kołacz (70 Patla), Skupiński, K. Dziedzic (68 Walicki) - Szymański. Trener Waldemar Mazurek.
Sędziował Kantor (Dębica).
Widzów: 50.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat