- Oszuści cały czas szukają nowych pomysłów lub modyfikują dotychczas wykorzystywane, aby skutecznie wyłudzać pieniądze, które często stanowią oszczędności naszego życia. Przestępcy posługują się podstępem i podszywają się na przykład za pracowników banku - mówi asp. Tomasz Hałka z brzozowskiej policji. - Taki sposób jest znany nie tylko organom ścigania, ale również bankowcom. Przestępcy wykorzystują do tego celu połączenia telefoniczne i sprawdzoną legendę. Wiele osób daje się przekonać i podążając za wskazówkami oszustów, wykonuje ich instrukcje, niejednokrotnie tracąc przy tym swoje oszczędności, a nawet zaciąga pożyczki na wysokie kwoty - dodaje.
31-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego odebrał telefon i był przekonany, że rozmawia z pracownikiem banku, dokładnie z przedstawicielem departamentu biura bezpieczeństwa.
Oszust dysponował danymi pokrzywdzonego, co utwierdziło go w przekonaniu, że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku.
Podczas rozmowy, przestępca poinformował 31-latka, że minionej nocy, ktoś złożył w jego imieniu wniosek o kredyt i aby nie doszło do transakcji konieczne jest natychmiastowe działanie. Przekonał pokrzywdzonego, by wybrał wszystkie oszczędności ze swojego konta bankowego, gdyż takie działanie może go uchronić przed stratą pieniędzy.
Niczego nie świadomy mężczyzna, poszedł do placówki swojego banku i wybrał wszystkie oszczędności jakie miał zgromadzone na koncie, łącznie 18 tysięcy złotych.
Mieszkaniec powiatu brzozowskiego, cały czas był w kontakcie z oszustem. Po wybraniu pieniędzy w banku, oszust wskazał 31-latkowi bankomat, w którym miał dokonać wpłaty wybranych środków. Przekonał go też do zaciągnięcia kredytu, w celu dokończenia weryfikacji. Oczywiście po zakończonej operacji, środki miały wrócić na konto pokrzywdzonego.
W tym celu, 31-latek ponownie udał się do banku, gdzie złożył wniosek o kredyt na kwotę 34 300 zł, po czym wpłacił pieniądze do wskazanego bankomatu.
Przestępca nie dopuścił do przerwania połączenia.
Płatności tak dużej kwoty, 31-latek, dokonywał w kilkunastu transzach, na podstawie podawanych kodów blik. Po tym jak mężczyzna zakończył wpłacanie pieniędzy, rozmówca utrzymywał z nim dalej kontakt, przekonując, że wszystkie środki, które właśnie wpłacił lada moment pojawią się na jego koncie. Polecił, by zalogował się do bankowości internetowej i poinformował, kiedy pieniądze będą już na jego koncie.
W pewnym momencie połączenie urwało się i dopiero wtedy 31-latek zorientował się, że padł ofiarą oszustwa.
- Apelujemy o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy przychodzą do domu bądź dzwonią podając się za członków rodziny, znajomych lub za pracowników różnych instytucji. Przestrzegamy również przed przekazywaniem jakichkolwiek pieniędzy, czy innych rzeczy wartościowych osobom obcym. Prosimy również, aby rodziny osób starszych informowały je o tego typu zagrożeniach ze strony oszustów, wskazując sposób postępowania w podejrzanych sytuacjach - sugerują policjanci.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób