3 liga. Siarka Tarnobrzeg wygrała na własnym obiekcie z wyżej notowaną Avią Świdnik 2:1

Za nadmiar żółtych kartek pauzowali Jakub Tabor i Kamil Kargulewicz, dlatego Grzegorz Opaliński był zmuszony dokonać kilku zmian w wyjściowej jedenastce Siarki.

Pierwsza akcja Avii mogła zakończyć się golem, jednak czujnie w defensywie spisał się Sulkowski. Siarka również miała swoje szanse - groźnie było, gdy Janeczko wychodził na czystą sytuację, jednak piłkarza gospodarzy ubiegł bramkarz. Tuż przed przerwą gola mógł zdobyć Bałdyga, ale Avię uratował słupek.

Świdniczanie objęli prowadzenie kilka minut po zmianie stron; Kowala pokonał Dominik Maluga, który w przeszłości występował na Podkarpaciu, reprezentując barwy Cosmosu Nowotaniec.

Radość gości nie trwała zbyt długo. Siarka wykonywała rzut wolny, po dośrodkowaniu Sulkowskiego, piłkę do bramki rywali głową skierował Michał Bierzało.

W samej końcówce "Siarkowcy" dopięli swego i zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa; na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Gajewski, który sobotnie spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. "Gaja" wykorzystał dogranie Wolskiego, tak więc był to gol dwóch rezerwowych.

Siarka Tarnobrzeg - Avia Świdnik 2:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Maluga 51, 1:1 Bierzało 55, 2:1 Gajewski 88.

Siarka: Kowal - Bury (53 Orzechowski), Józefiak, Bierzało, Sulkowski ż, Duda, Janeczko ż (90+3 Skrzypek), Mróz (46 Wolski ż), Rogala, Wdowiak (62 D'Apollonio), Bałdyga (62 Gajewski). Trener Grzegorz Opaliński.

Avia: Sobieszczyk - Górka (61 B. Mroczek), Kursa, Mykytyn, Dobrzyński, Wójcik ż, Uliczny, Maluga ż (72 Białek), K. Mroczek, Niewęgłowski, Oziemczuk (58 Ceglarz). Trener Łukasz Mierzejewski.

Sędziował Detka (Kielce).