26-latka z Dębicy wśród ofiar katastrofy kolejowej na Śląsku

To najmłodsza ofiara śmiertelna katastrofy, do której doszło w województwie śląskim. Na razie nie udało się ustalić, którym pociągiem jechała. Póki co prokuratura nie potwierdza także, czy jest jedyną śmiertelną ofiarą z Podkarpacia. Do dzisiaj udało się bowiem potwierdzić adresy tylko ośmiu z szesnastu zabitych.

Jak ustaliliśmy dzisiaj, z czterech rannych mieszkańców Podkarpacia trójka ciągle zostaje w szpitalach. W Zawierciu na oddziale intensywnej terapii leży 24-letnia mieszkanka Przemyśla.

- Jej stan jest ciężki, ale stabilny. We wtorek przejdzie operację zespolenia kości prawego uda. Rokowania co do jej powrotu do zdrowia są dobre - mówi Jacek Pańczyk , ordynator OIOM-u szpitalu w Zawierciu.

Druga pacjentka tej lecznicy, 24-letnia rzeszowianka została wypisana po opatrzeniu ran. 33-letni żołnierz z Dudyniec został natomiast przewieziony ze szpitala we Włoszczowie do Szpitala Wojskowego w Krakowie. Ma złamaną nogę, ale doznał także urazu głowy.

W szpitalu w Dąbrowie Górniczej pozostaje natomiast mieszkaniec Lubaczowa, ale personel nie udziela informacji na temat stanu jego zdrowia.