2 liga. Ważne zwycięstwo AZS-u PWSW Przemyśl nad MCKiS-em Jaworzno 74:73

Do składu AZS-u PWSW wrócił rozgrywający Wiktor Majka, ale brakowało nadal Jacka Łopatowskiego. Z kolei Bartłomiej Reichert bawił się na swojej studniówce.

W I kw. gospodarze osiągnęli przewagę 13 pkt. (24:11). W kolejnej kwarcie AZS rzucił 6 „oczek” z rzędu i był bliżej rywala (24:17). MCKiS szybko wrócił na właściwy tor i kontrolował grę. Na długą przerwę schodził prowadząc 45:33. Nasi zanotowali niesamowity początek III kw. i w 26. min był remis 45:45! Dwie minuty później AZS wyszedł na prowadzenie i nie oddał go do końca meczu.

- Do przerwy 12 pkt. na minusie dawało nadzieję na dogonienie rywala w drugiej połowie. Trzecia kwarta zagrana koncertowo w obronie dała nam cenne zwycięstwo, które zbliżyło nas do gry w play-off. W końcówce meczu próby nerwów nie wytrzymał Wiktor Majka i na 6 rzutów wolnych trafił zaledwie jeden. Mimo tego gospodarze nie zdołali odnieść kolejnego zwycięstwa - powiedział Krzysztof Młot, asystent trenera AZS-u PWSW Przemyśl.

Do końca II rundy pozostały już tylko trzy kolejki. Przemyślanie zajmują w tabeli 7. miejsce.

MCKiS Jaworzno - AZS PWSW Przemyśl 73:74 (24:13, 21:20, 7:28, 21:13)

MCKiS: Lemański 19 (5x3), Weiss 8 (2x3, 7 as.), Bryzek 28 (14 zb.), Wróblewski 4, Matysiak 3 oraz Biel 4, Ejiofor 4, Goldammer 2, Michalski 1, Roszkowski 0, Brzozowski 0. Trener Marcin Lichtański.

AZS PWSW MCS Daniel Przemyśl: Majka 8 (1x3), Gumiński 16 (2x3), Płocica 28 (3x3), Mikołajko 13 (1x3, 13 zb.), Strzępek 9 oraz Grzegorzak 0. Trener Maciej Milan.