Pierwotnie spotkanie w Stalowej Woli miało rozpocząć się o godzinie 19. Na skutek warunków pogodowych i ulewnego deszczu, jaki przeszedł nad hutniczym grodem chwilę przed planowany rozpoczęciem meczu spowodował opóźnienie. Sędziowie wraz z delegatem zdecydowali o przesunięciu rozpoczęcia potyczki i trzydzieści minut.
Na początku mocno ruszyli gracze ze Stalowej Wola i zamknęli rywal na własnej połowie, lecz Łukasz Jakubowski nie dał się zaskoczyć. Z minut na minutę goście zaczęli wychodzić nieco wyżej i stwarzali sobie okazje bramkowe, ale w zespole Stalówki dobrze między słupkami spisywał się Mikołaj Smyłek.
Kolejne minuty to znów inicjatywa gospodarzy, ale brakowało klarownych okazji bramkowych. Stal przeważała, ale nie była w stanie skutecznie zagrozić bramce rywali. Zielono-czarni oddawali sporo niecelnych uderzeń, a w 34. minucie świetnie w sytuacji sam na sam z graczem Stomilu zachował się Smyłek, który po raz kolejny uchronił swój zespół przed utratą gola.
Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Po blisko kwadransie goście z Olsztyna wyprowadzili zabójczą i jak się okazało decydującą kontrę, po której gola zdobył Michał Karlikowski. Ta sytuacja odmieniła właściwie losy spotkania. Z drużyny Stali jakby uszło powietrze a wiatru w żagle nabrali zawodnicy Stomilu, ale nie zdołali zadać kolejnego ciosu.
Zielono-czarni w ostatnich minutach próbowali wyrwać chociażby jedno oczko, ale nie potrafili pokonać golkipera Stomilu i ostatecznie musieli uznać wyższość rywali. Najbliższy szczęścia był Kacper Chełmecki, ale z kilku metrów nie trafił w światło bramki. Stali w sobotnim spotkaniu zabrakło nieco jakości, którą z kolei mieli doświadczeni rywale.
Stal Stalowa Wola - Stomil Olsztyn 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Karlikowski 59
Stal: Smyłek - Kowalski, Rogala, Banach, Seweryn, Kościelniak (85 Iwao), Mydlarz (85 Sukiennicki), Pioterczak, Imiela (64 Górski ż), Chełmecki (85 Wiktoruk), Klisiewicz ż. Trener Ireneusz Pietrzykowski.
Stomil: Jakubowski - Wójcik (86 Laskowski), Szabaciuk ż, Kośmicki ż, Kubań, Tuleja (46 Karlikowski), Żwir (87 Shinonga), Bezpalec, Szramowski, Krawczun (77 Stromecki), Kurbiel (62 Bała). Trener Janusz Bucholc.
Sędziował Piszczelok (Katowice).
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile za krzesła zapłaciła Lara Gessler! Cena nie na kieszeń przeciętnego Polaka
- Scysja na planie "Nasz Nowy Dom". Romanowska nie ma posłuchu wśród uczestników?!
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!