2 liga, gr. C. AZS PWSW Przemyśl wygrał z Pogonią Ruda Śląska [ZDJĘCIA]

Do 15. min mecz był wyrównany. Przemyślanie zdobyli później 11 pkt. z rzędu i wygrywali 40:27. Do tego czasy prowadzenie zmieniało się aż 16-krotnie.

W III kw. Pogoń zbliżyła się do AZS-u i w 25. min było 52:46 dla miejscowych. Ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Bartosz Bal. Zdobył 9 „oczek” z rzędu dzięki czemu jego zespół wygrywał 63:52.

W IV kw. fragment między 36. a 39. min „akademicy” przegrali 2:13 (78:71) i zrobiło się niepotrzebnie nerwowo.

- Wbrew pozorom to nie był trudny mecz. Kontrolowaliśmy grę przez cały czas. Były momenty przestojów, ale to wynikało z chybionych rzutów spod kosza, wówczas mogliśmy odjechać na dwadzieścia punktów. Zespół cały czas się zgrywa. Taki mecz to też nauka, bo nikt tutaj tanio skóry nie sprzeda. Goście mieli „dzień konia” i trafiali trójki z ręką obrońcy. Nam tych trójek zabrakło po przerwie, a pozycje mieliśmy otwarte – powiedział trener Maciej Milan.

– Przez własne błędy daliśmy przeciwnikom możliwość urwania meczu, ale nerwowo wytrzymaliśmy końcówkę. Spodziewaliśmy się, że będą rzucać za trzy z tym, że niekoniecznie wysocy zawodnicy. Ci najwyżsi w tamtym sezonie nawet nie patrzyli w stronę kosza, a dzisiaj co rzucili to wpadało – dodał Jacek Balawender.

AZS PWSW MCS Daniel Przemyśl - Pogoń Ruda Śląska 81:73 (20:16, 24:19, 21:17, 16:21)

AZS PWSW: Gumiński 4 (9 zb., 4 as.), Płocica 8, Balawender 0, Dusiło 23 (2x3, 10 zb., 2 bl.), Mikołajko 14 oraz Bal 20 (5x3), Buszta 8 (2x3), Makuch 3, Kuriańczyk 1, Łopatowski 0. Trener Maciej Milan.

Pogoń: Jeleń 10, Maślanka 20 (4x3), P. Mol 5 (1x3), Pawlik 11 (1x3, 2 bl.), Stankala 14 (2x3) oraz Anduła 13 (1x3), Sega 0, Komandzik 0, Responderk 0. Trener Bogusław Mol.