19-latek w Sanoku potrącił mężczyznę, a potem uciekł. Trafił za to do aresztu

Do bulwersującej sytuacji doszło w grudniu w Sanoku. Kierujący pojazdem marki Audi, dwukrotnie doprowadził do kolizji z innym pojazdem.

- Kiedy poszkodowany w kolizji próbował kierowcę audi zatrzymać, ten potrącił go, a następnie przewiózł kilka metrów na masce swojego samochodu. Po upadku pokrzywdzonego na jezdnię, kierowca audi odjechał z miejsca, nie udzielając mu żadnej pomocy - relacjonują policjanci z Sanoka.

Policja ustaliła, że za kierownicą audi mógł siedzieć 19-letni mężczyzna z powiatu sanockiego. Młodego mężczyznę funkcjonariusze znaleźli w towarzystwie 22-letniego znajomego, który miał ze sobą woreczek strunowy z marihuaną.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

19-latek usłyszał zarzuty narażenia potrąconego mężczyzny na utratę zdrowia i życia. Co więcej, mieszkaniec powiatu sanockiego podejrzany jest także o posiadanie i udzielanie narkotyków w warunkach recydywy.

Sąd Rejonowy w Sanoku postanowił, że 19-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.

Natomiast 22-latek jest podejrzany o posiadanie substancji odurzających. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.