MKTG SR - pasek na kartach artykułów

1300 zł podwyżki dla wójta Jana Czubika

Grzegorz Michalski
Podczas sesji rady gminy radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę podwyższającą wynagrodzenie wójta gminy. Od listopada Jan Czubik za swoją pracę będzie dostawał 9230 złotych. - To wstyd, żeby tak prężnie działający wójt zarabiał tak mało jak do tej pory - tłumaczą radni.

Podczas sesji rady gminy w Tarnowcu, która odbyła się 21 października, radni jednogłośnie podnieśli wynagrodzenie wójtowi gminy Janowi Czubikowi. Będzie zarabiał 9230 zł brutto.

- To był pomysł radnych. Stwierdzili, że takie zarobki wójta, jakie otrzymywałem do tej pory, obniżają prestiż gminy - podkreśla Jan Czubik, wójt. I dodaje, że jego praca nie polega na wyczekiwaniu, aż ktoś coś gminie da.

J.Czubik: Budżet wzrósł o 11 mln
- Dokładnie 1 grudnia 2014 roku, jak obejmowałem stanowisko wójta, zastałem gminę z budżetem rzędu 23,5 miliona złotych. Jak to wygląda po dwóch latach? Na przyszły rok mamy do dyspozycji 34,5 miliona - wylicza gospodarz gminy. Dodaje przy tym, że to wszystko dzieje się nie dlatego, że drenuje kieszenie mieszkańców, ale dlatego, że dużo działa poza gminą. - Nie muszę chyba tłumaczyć, ile to wymaga zabiegania, znajomości, wyjazdów - tłumaczy.

Wójt będzie otrzymywał 5500 zł wynagrodzenia zasadniczego, 1600 zł dodatku funkcyjnego oraz 2130 dodatku specjalnego. Nowa pensja zacznie obowiązywać od 1 listopada.

- Podwyższone zostało jedynie wynagrodzenie zasadnicze - tłumaczy Jarosław Pękala, przewodniczący rady gminy. Uchwałą sprzed dwóch lat wójt dostał 4200 zł pensji zasadniczej. Po podwyżce ten składnik uposażenia wynosi 5500 zł.

Warto przypomnieć, że poprzednik wójta Czubika zarabiał właśnie 5500 zł pensji zasadniczej. Czubik tuż po objęciu władzy poprosił radę gminy o uchwalenie najniższej możliwej stawki.

- Nie przyszedłem się wzbogacić, ale działać - mówił wtedy Jan Czubik. Deklarował, że część swojej pensji przeznaczy na stypendia dla najzdolniejszych młodych mieszkańców gminy.

Radni: Wójtowi się należało!
Członkowie rady jednogłośnie głosowali za podwyżką. Nie mogło być inaczej, skoro wszyscy podpisali się też pod wnioskiem o podwyższenie uposażenie wójta.

- Sprawa ta była dyskutowana na posiedzeniach komisji, gdzie uznano, że są co najmniej dwa powody uzasadniające potrzebę podjęcia tej uchwały - objaśnia Pękala. Jako pierwszy podaje, że od początku kadencji Czubika sytuacja finansowa gminy się mocno poprawiła. - Wystarczy zobaczyć, ile zostało zrealizowanych inwestycji, ile pozyskanych pieniędzy z zewnątrz, a to wszystko przy spadku zadłużenia gminy - podkreśla przewodniczący rady.

Drugim powodem, który, według radnych, zdecydował, jest poziom zarobków wójta na tle innych włodarzy gmin .

- Wynagrodzenie wójta powinno być na poziomie uposażeń wójtów innych gmin o podobnej wielkości i porównywalnych zasobach - tłumaczy Jarosław Pękala.

Czubik nie prosił o podwyżkę
Radni podkreślają, że podwyżka o 1300 zł dla wójta to wyłącznie ich inicjatywa.

- Zabierając w tej sprawie głos podczas sesji rady gminy, oświadczyłem, że jestem człowiekiem, który podtrzymuje swoje decyzje i tak jest również jeśli chodzi o moje stanowisko z 2014 roku w sprawie wynagrodzenia - tłumaczy Czubik.

O tym, że wójt o planowanej podwyżce dowiedział się dopiero na sesji, zapewnia przewodniczący rady. - Wójt nie był informowany o naszej inicjatywie. Podczas sesji kategorycznie sprzeciwiał się projektowi uchwały o wynagrodzeniu i był nieobecny podczas jej procedowania - zaznacza Pękala.

Wójt: nie siedzę z założonymi rękami
W rankingu najbardziej zadłużonych gmin wiejskich Podkarpacia Tarnowiec przesunął się z 17. miejsca w 2014 roku, w okolice 50. miejsca w roku ubiegłym.

- Nie znaczy to, że w 2015 roku tylko oszczędzaliśmy. Wykonaliśmy inwestycję na około 2 mln złotych - podkreśla Czubik. Wójt jest zadowolony ze współpracy z urzędnikami oraz z radą gminy. - Jestem człowiekiem walki. Całe życie coś robiłem, nie tylko dla siebie, ale i społeczności, w której żyłem. Tę pracę traktuję jako społeczną. To, co robię, to dla tych, którzy tutaj zostają - dodaje wójt.

Czubik podkreśla, że zdecydowanie trudniej zarządza mu się gminą, niż własnym przedsiębiorstwem. Nie ukrywa, że tak jak w każdej gminie są ludzie, którzy będą negować jego działania.

- Tak jest, że choćby coś było złote, to powiedzą, że z miedzi - ironizuje Czubik.

Marzy, by ludzie zaczęli tutaj żyć, a nie tylko wyjeżdżać. Ma wiele planów, ale dodaje, że wszystkiego sam nie zrobi. - Mam wiele pomysłów, budżet mamy rozwojowy. Powoli wychodzimy z tej wieloletniej zapaści - kończy Czubik.

Przedsiębiorca, człowiek interesu
Dla przypomnienia: 68-letni Jan Czubik to miejscowy przedsiębiorca, z wykształcenia inżynier, absolwent AGH. Wiele lat pracował w Austrii. Za granicą założył firmę. Po powrocie do Polski nadal prowadził własną działalność. Znalazł czas na aktywność samorządową. Był radnym gminy Tarnowiec, potem został wójtem. Z jego oświadczenia majątkowego za 2015 rok wynika, że ma, we wspólnocie majątkowej z małżonką, 1 730 tys. zł oszczędności oraz 87 tys. euro. Wójt jest też posiadaczem akcji GPW na kwotę 193 tys. zł. Jest właścicielem m.in. domu o pow. 230 mkw. wartego 420 tys. zł. W oświadczeniu, jako majątek odrębny, wyróżnił również samochód Range Rover HSE Sport, motocykl Harley Davidson Elektra oraz zegarek firmy Rolex.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24