100 tys. złotych kary za nielegalny montaż koła widokowego w Przemyślu [ZDJĘCIA]

Montaż koła widokowego pracownicy Robland z Leszna rozpoczęli 25 kwietnia. Na miejsce atrakcji wybrano Pl. Niepodległości. Znajduje się on w ścisłym centrum miasta, jest dość duży i chętnie odwiedzany przez mieszkańców z dziećmi. Mogą tutaj się wybiegać, a dodatkową atrakcją jest fontanna.

Konstrukcja miała 30 metrów wysokości, długość podstawy to 17 metrów, a szerokość 13 metrów. 20 gondoli mogło pomieścić jednocześnie 120 osób. Koło miało stać kilkanaście dni. Głównie chodziło o jego obecność podczas długiego weekendu majowego.

Zgodę na zajęcie pasa drogowego wydał Zarząd Dróg Miejskich w Przemyślu z upoważnienia prezydenta miasta, ale brakowało jeszcze pozwolenia Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Pomimo tego prace ruszyły.

Zawrzało w Internecie. Przeciwnicy koła twierdzili, że nie może ono być montowane, gdyż firma nie ma wszystkich zezwoleń. Kwestionowali ponadto zasadność postawienia koła akurat w tym miejscu. Jako jedne z argumentów podawali, że tuż obok znajduje się taras widokowy na wieży (Muzeum Dzwonów i Fajek), o wiele wyższa od koła i z niej lepszy widok na miasto. Wskazywali ponadto, że podczas transportu i montażu doszło do uszkodzenia nawierzchni placu.

Zwolennicy twierdzili, że koło jest atrakcją dla mieszkańców i turystów, a Pl. Niepodległości to najlepsze miejsce na postawienie tej konstrukcji. Dodawali, że podobne koła, często zamontowane na stałe, znajdują się w wielu turystycznych miejscowościach, choćby Gdańsku czy Gdyni.

- Zawiadomiono Komendę Miejską Policji w Przemyślu o nielegalnym prowadzeniu robót budowlanych - bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego i związanym z tym niszczeniem nawierzchni placu (pęknięcia i wyszczerbienia oraz efekt klawiszowania płyt granitowych) poprzez wjazd ciężkiego sprzętu i ustawianie potężnej konstrukcji technicznej. Zwrócono uwagę na występowanie zabytków archeologicznych pod nawierzchnią placu - pozostałości zabytkowej zabudowy nieistniejących kamienic oraz możliwość ich słabej odporności na wysokie obciążenia - czytaliśmy w kwietniu w komunikacie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.

WUOZ poinformował firmę z Leszna o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej.

Sprawą budowy koła widokowego na Placu Niepodległości zainteresowano także Wojewódzkiego i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. WUOZ wydał decyzję nakazującą demontaż koła i naprawę zniszczonej nawierzchni Placu Niepodległości do 28 kwietnia. Koło nie zostało zdemontowane w wyznaczonym terminie, wkrótce zostało otwarte.

Mieszkańcy i turyści chętnie z niego korzystali.

Kara administracyjna może wynieść od 5 do 500 tys. złotych. Od tej nałożonej przez WUOZ w Przemyśla firma z Leszna może się odwołać. W sprawie koła trwają jeszcze czynności Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego (pod kątem samowoli budowlanej) i policji.

Z firmą Robland nie udało się nam skontaktować.