Krośnieński prezydent na ostatniej sesji rady miasta przedstawił radnym do akceptacji projekt uchwały wyrażającej zgodę na zaciągnięcie na 2024 rok zobowiązania na zadanie pod nazwą „Budowa infrastruktury umożliwiającej kontrolę pojazdów w ciągu DK 28”. Inwestycja ma być zrealizowana w przyszłym roku, ale już teraz magistrat chce ogłosić przetarg. Stąd potrzeba uchwały umożliwiającej rozpoczęcie procedury związanej z wyłonieniem wykonawcy. Władze miasta zabezpieczają na tę inwestycję 530 tysięcy złotych, ostateczny koszt będzie jednak znany po rozstrzygnięciu przetargu.
DK28 na odcinku przebiegającym przez Krosno jest zarządzana przez miasto. Podczas sesji padło pytanie dotyczące finansowania przedsięwzięcia.
- Czy my to realizujemy z własnych środków, czy też dostaniemy jakieś fundusze jako zarządca drogi krajowej? Czy mamy obowiązek wykonać taki punkt? Rozumiem, że będzie on na potrzeby kontroli dużych samochodów, przeprowadzanych przez Inspekcję Transportu Drogowego bądź policji - mówił radny Robert Hanusek, stwierdzając, że 500 tysięcy złotych to spora kwota.
Wiceprezydent Krosna Tomasz Soliński tłumaczył, że władze miasta już od kilku lat przymierzały się do tego projektu. Główny cel to powstrzymanie niszczenia infrastruktury drogowej, w którą zainwestowano kilkaset milionów złotych.
Ciężkie pojazdy niszczą DK28
- Na modernizację odcinka DK28 pozyskaliśmy prawie 200 milionów złotych. Proces degradacji tej drogi wskutek ruchu przeciążonych pojazdów postępuje w drastyczny sposób. Nakłady w wysokości 300, 400 czy 500 tysięcy złotych są nikłe w porównaniu do funduszy, jakie trzeba by wyłożyć na remont nawierzchni - przekonywał wiceprezydent Soliński.
Miasto chce stworzyć warunki do tego, by inspektorzy mogli prowadzić kontrole pojazdów z ciężkimi ładunkami.
- To jest niezbędne, bo często są pojazdy, które mają ponadnormatywny tonaż - mówił wiceprezydent Soliński.
Jak wyjaśniał – szczególnie przy wysokiej temperaturze – takie transporty powodują degradację nawierzchni miejskiego odcinka DK28, tworzą się koleiny.
- Droga jest przygotowana na określone parametry nacisku osi, gwarancja wykonawcy, w przypadku gdybyśmy chcieli z niej skorzystać, tego nie obejmuje - mówił Tomasz Soliński.
Dlatego władze Krosna chcą wyeliminować z miejskich dróg pojazdy o ponadnormatywnym ciężarze. Radni przyjęli te argumenty i przegłosowali uchwałę o uwzględnieniu wydatku w budżecie miasta.
Lokalizacja zatoki jest przewidziana na ul. Bieszczadzkiej od strony Miejsca Piastowego, w miejscu, gdzie DK28 staje się dwujezdniowa (punkt kontrolny będzie na pasie rozdziału). Inwestycja ma być gotowa w przyszłym roku.
Sprawdzane będą ciężarówki wjeżdżające i wyjeżdzające z Krosna, będzie też możliwość skierowania tu pojazdów poruszających się innymi drogami miasta. Większa część pieniędzy z nałożonych mandatów zasili budżet Krosna, co – jak mówi wiceprezydent Tomasz Soliński – pozwoli zrefundować nakłady poniesione na infrastrukturę pomiarową.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka